30 października 1961 roku o godzinie 11:32 czasu moskiewskiego nad archipelagiem Nowej Ziemi doszło do niewyobrażalnej na skalę światową eksplozji. Bomba termojądrowa „Car Bomba” nie została jednak zdetonowana na polu walki, lecz w celu zademonstrowania sił ówczesnego Związku Radzieckiego. Cel ten został w 200% zrealizowany, ponieważ zarówno zasięg eksplozji, jak i zniszczenia poczynione przez Car Bombę przerosły oczekiwania jej konstruktorów.
Car Bomba – informacje ogólne
Car Bomba (ang. Tsar Bomba, ros. Царь-бомба, ozn. AN602 lub RDS-220) to największa zdetonowana lotnicza bomba wodorowa w historii. W zależności od źródła, jej moc w przeliczeniu na równoważnik trotylowy wyniosła od 50 do 58 megaton (Mt). Car Bomba została zrzucona 30 października 1961 roku na terenie archipelagu Nowej Ziemi (grupa wysp na Oceanie Arktycznym należąca do Rosji, ros. Новая Земля, Nowaja Ziemla).
Do transportu i zrzutu 27-tonowej Car Bomby wykorzystano specjalnie przystosowany do tego zadania samolot Tupolew Tu-95W, który był w tych czasach największym bombowcem strategicznym. Za sterami maszyny zasiadł doświadczony major Andriej Durnowcew (Andrei Yegorovich Durnovtsev, ros. Андрей Егорович Дурновцев). Oprócz tego w całej akcji zrzucenia bomby, towarzyszył drugi samolot, w którym znajdowała się ekipa filmowa.
Co ciekawe pierwotnie Car Bomba miała osiągnąć moc 100 Mt, jednak z uwagi na ogromne skażenie promieniotwórcze, moc tę zmniejszono do ok. 50 Mt.
Car Bomba – dane techniczne
Kraj pochodzenia | Związek Radziecki, ZSRR |
Rok produkcji | 1961 |
Typ bomby | swobodnie opadająca |
Rodzaj bomby | termojądrowa |
Długość | 8 m |
Średnica | 2,1 m |
Waga | 27 ton |
Równoważnik trotylowy | 50 – 58 Mt |
Założenia projektu
W połowie lat 1950 Stany Zjednoczone zdominowały Związek Radziecki swoim arsenałem i możliwościami produkcyjnymi broni atomowej, pomimo tego, że ładunki termonuklearne zostały już wyprodukowane w tym czasie na terenie ZSRR. Warto tu nadmienić, że aż do roku 1961 nie znano efektywnej metody dostarczania głowic nuklearnych ze Związku Radzieckiego na teren Stanów Zjednoczonych USA, stąd też pomimo posiadanego arsenału nuklearnego, oba państwa mogły jedynie prześcigać się w testach i dalszym rozwoju projektów (nie było sposobu, aby wszcząć jakiekolwiek działania militarne z użyciem bomb atomowych).
Związek Radziecki chcąc zdominować potęgę militarną Stanów Zjednoczonych USA, zdecydował się pokazać coś, czego jeszcze żadne wojsko i ludzkie oko nie widziało. Wspólnymi działaniami Gieorgij’a Malenkow’a (jednego z najbliższych współpracowników Józefa Stalina) oraz Nikity Chruszczow’a (I sekretarza KC Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego, później także premiera) rozpoczęto projekt badawczy, mający na celu produkcję i zdetonowanie największej bomby termonuklearnej w historii świata.
Dodatkowo w czerwcu 1960 roku zlecono zaprojektowanie i produkcję super ciężkiego pocisku balistycznego N-1 (GRAU index – 11A52) zdolnego do przenoszenia głowic bojowych o masie 75 ton. To o wiele więcej niż dotychczas testowane głowice bojowe z rodziny UR-500 ICBM. Niemniej jednak wszystkie dotychczas osiągnięte wynalazki wymagały przetestowania i zmierzenia teoretycznych właściwości.
Historia i rozwój projektu
Prace rozwojowe nad Car Bombą rozpoczęły się w 1956 roku, a całość składa się z dwóch etapów. Pierwszy etap obejmował prace w latach 1956 – 1958 i zyskał kryptonim „product 202„. Prace nad nim sprawował świeżo utworzony instytut badawczy: „All-Russian Scientific Research Institute Of Technical Physics” (VNIITF), ros. Всероссийский научно-исследовательский институт технической физики. Drugi etap obejmował prace od roku 1960 aż do momentu detonacji bomby w 1961 roku. Pod koniec tego projektu, bombę nazwano „item 602„, czyli w dosłownym tłumaczeniu obiekt 602.
Przygotowanie transportu
Początkowy projekt bomby zakładał uzyskanie mocy ok. 100 Mt (3000 razy więcej niż bomby zrzucone na Hiroszimę i Nagasaki). To rodziło spore komplikacje. Problemy dotyczyły nie tyle samego transportu głowicy, co bezpiecznej ucieczki załogi samolotu, która z powodu ogromnej siły eksplozji mogłaby zwyczajnie tego nie przeżyć. Obawiano się również ogromnego skażenia radioaktywnego. Z tych i wielu innych powodów zdecydowano o zmniejszeniu mocy Car Bomby, co jednak dalej nie rozwiązało problemu jej transportu.
Pod uwagę brano wyłącznie największe maszyny, w tym bombowiec strategiczny Tu-95. Obliczenia pokazały jednak, że fabryczny samolot nie był w stanie bezpiecznie transportować tak wyjątkowego ładunku. W tym celu zaszła potrzeba modernizacji podwozia, silników, luku bombowego i mechanizmu zwalniającego. Prototypowa wersja samolotu została nazwana Tu-95V, a do testów w powietrzu wykorzystano makietę Car Bomby.
Detonacja
Pierwsza wzmianka o Car Bombie pojawiła się 8 września 1961 roku w The New York Times. Stało się to na miesiąc przed oficjalną informacją o planowanych testach na 22 posiedzeniu Kongresu Partii Komunistycznej Związku Radzieckiego.
Zrzucenie Car Bomby miało miejsce 30 października 1961 roku o godzinie 11:32 czasu moskiewskiego na wyspach archipelagu Nowej Ziemi. Bombowiec strategiczny Tupolev Tu-95V o numerze 5800302 wraz z 9 osobami załogi wystartował z bazy lotniczej Olenya – 92 km na południe od Murmańska. Jego celem była Nowa Ziemia, grupa wysp na Oceanie Arktycznym należąca do obecnej Rosji (obwód archangielski). Wyspy te znajdują się w strefie klimatów okołobiegunowych.
Skład załogi samolotu Tupolev Tu-95V:
- Pierwszy pilot – major Andriej Durnowcew
- Główny nawigator – major Ivan Nikiforovich Kleshch
- Drugi pilot – kapitan Mikhail Konstantinovich Kondratenko
- Nawigator i operator radaru – porucznik Anatoly Sergeevich Bobikov
- Operator radaru – kapitan Alexander Filippovich Prokopenko
- Mechanik pokładowy – kapitan Grigory Mikhailovich Yevtushenko
- Radio-operator – porucznik Mikhail Petrovich Mashkin
- Strzelec i radio-operator – kapitan Vyacheslav Mikhailovich Snetkov
- Strzelec i radio-operator – kapral Vasily Yakovlevich Bolotov
Test odbywał się przy udziale drugiego samolotu, którego załoga miała dokonać niezbędnych pomiarów i dokumentacji filmowej. Był to samolot Tupolev Tu-16A o numerze 3709. W skład jego załogi wchodzili:
- Pierwszy pilot – podpułkownik Vladimir Fyodorovich Martynenko
- Drugi pilot – starszy porucznik Vladimir Ivanovich Mukhanov
- Główny nawigator – major Semyon Artemievich Grigoryuk
- Nawigator i operator radaru – major Vasily Timofeevich Muzlanov
- Radio-operator – starszy sierżant Mikhail Emelyanovich Shumilov
Oba samoloty zostały pomalowane specjalną farbą odblaskową, której zadaniem było odbicie fali ciepła, pochodzącej z centrum wybuchu. Niemniej pomimo tego wysiłku, załoga pierwszego samolotu miała tylko 50% szans na przeżycie wybuchu.
Car-Bomba okazała się na tyle duża (27 ton masy, 8 metrów długości, 2,1 metra szerokości), że musiano zdemontować drzwi luku bombowego i centralny zbiornik paliwa. Car-Bomba została przymocowana do 800-kilogramowego spadochronu o powierzchni 1600 m2. Spadochron ten miał zapewnić możliwość ucieczki na odległość co najmniej 45 km od strefy detonacji, dając tym samym 50% szans na przeżycie załogi samolotu.
Ładunek nuklearny został zrzucony po dwóch godzinach lotu, na wysokości 10 500 metrów nad przylądkiem Suchoj Nos (w południowo-wschodniej części Wyspy Północnej w archipelagu Nowa Ziemia). Do eksplozji Car Bomby doszło o godzinie 11:32 nad zatoką Mityushikha. Detonacja nastąpiła na wysokości 4200 m n.p.m (4000 m nad poziomem gruntu). W tym czasie bombowiec z 9-osobową załogą znajdował się w odległości 39 km od epicentrum, a samolot badawczy 53,5 km od miejsca eksplozji. Siła wybuchu była na tyle duża, że fala uderzeniowa wstrząsnęła bombowcem, który do tego czasu zdołał oddalić się na odległość 115 km, a samolotem badawczym w odległości aż 205 km. Ponadto fala uderzeniowa spowodowała tymczasową utratę stabilności lotu bombowca, który obniżył pułap lotu o blisko 1000 metrów. Na szczęście był w stanie bezpiecznie wylądować.
Według wstępnych kalkulacji kula ognia miała być na tyle duża, że miała dotrzeć do powierzchni ziemi. Eksperyment jednak zarówno w tej kwestii, jak i wielu innych pokazał, jak nieprzewidywalna może być broń termojądrowa. Fala uderzeniowa zdążyła dotrzeć do powierzchni ziemi i się od niej odbić, przez co finalnie kula ognia nie miała bezpośredniej styczności z ziemią. Szeroka na 8 kilometrów kula ognia sięgnęła niemal wysokości, z której zrzucono bombę i była widoczna z odległości blisko 1000 km.
Grzyb atomowy osiągnął wysokość 67 km (ponad 7 razy tyle, co wysokość Mount Everest). To oznacza, że chmura atomowa wybiła się ponad stratosferę i w swoim szczycie znajdowała się wewnątrz mezosfery. Szerokość grzyba atomowego Car Bomby w najszerszym punkcie sięgnęła aż 95 km, a jego podstawa wynosiła 40 km.
Wyniki testu i skala zniszczeń
Detonacja Car Bomby zgodnie z kwalifikacją eksplozji nuklearnych została zakwalifikowana jako eksplozja nuklearna o ultra wysokiej mocy, na niskiej wysokości. Poniżej przedstawiamy najważniejsze fakty i ciekawostki na temat wybuchu Car Bomby, czyli najpotężniejszej eksplozji nuklearnej w dziejach ludzkości.
- Rozbłysk po wybuchu bomby widoczny był w odległości nawet 1000 km, m.in. na terenie Norwegii, Grenlandii i Alaski.
- Grzyb atomowy osiągnął wysokość 67 km.
- Fala uderzeniowa obiegła kulę ziemską 3-krotnie. Pierwsza fala okrążyła Ziemię w czasie 36 godzin i 27 minut.
- Fala sejsmiczna spowodowana wybuchem, okrążyła Ziemię 3-krotnie.
- Fala zwiększonego ciśnienia atmosferycznego została odnotowana w Nowej Zelandii aż 3-krotnie. Stacja w Wellington odnotowała zwiększona wartości ciśnienia atmosferycznego w dniu wybuchu o godz. 21:57, później 31 października o godz. 07:17 i 1 listopada o godz. 09:16.
- Ilość energii była tak spora, że fala uderzeniowa niszczyła szyby w oknach w odległości 780 km od miejsca eksplozji.
- Jonizacja atmosfery wywołana wybuchem była tak intensywna, że zakłóciło to komunikację w obrębie setek kilometrów od strefy wybuchu na czas ok. 40 minut.
- Zarówno drewniane, jak i ceglane domy oddalone o 55 km od strefy wybuchu zostały całkowicie zniszczone.
- Pewien obserwator był w stanie zobaczyć rozbłysk przez okulary słoneczne i poczuć falę ciepła w odległości 240 km od strefy wybuchu.
- Fala gorąca była na tyle intensywna, że mogła wywołać oparzenia 3-stopnia w odległości nawet 100 km od strefy detonacji.
- Fala uderzeniowa była widoczna w miejscowości Dikson w Rosji, 700 km od epicentrum.
Symulacja eksplozji Car Bomby
W internecie możemy natknąć się na wiele stron, które są w stanie zaprezentować na aktualnej mapie świata skalę zniszczeń spowodowaną eksplozją atomową. Dzięki temu możemy oszacować skalę zniszczeń i straty spowodowane detonacją ładunku o określonej mocy w dowolnie wybranej przez nas lokalizacji. Dosyć wyraźnie wyniki przedstawia serwis nuclearsecrecy.com, na którym oprzemy nasze poniższe symulacje.
Wybuch Car Bomby w Warszawie
Gdyby zdetonować ładunek o mocy 50 Mt w samym centrum Warszawy i na wysokości 3960 m, to sama tylko kula ognia o promieniu 4,62 km dotarłaby na m.in. Cmentarz Wojskowy na Powązkach, Pragę Północ, Michałów, Pragę Południe, Mokotów i z drugiej strony Fort Szczęśliwice. Potężna fala uderzeniowa o sile 20 psi zniszczyłaby wszystko na obszarze 249 km² i dotarłaby aż do lotniska Babice. Osoby w promieniu 60 km odniosłyby poważne obrażenia wynikające z promieniowania cieplnego – w tym mieszkańcy Grabowa nad Pilicą, Kałuszyna, Łochowa, Pułtuska i Wyszogrodu.
Wybuch Car Bomby w Katowicach
Jeżeli doszłoby do eksplozji Car Bomby w centrum Katowic, wtedy najsilniejsza fala uderzeniowa dotarłaby aż do Siemianowic Śląskich, Mysłowic, Sosnowca i Świętochłowic. Wywołujące oparzenia 3 stopnia promieniowanie cieplne dotarłoby z jednej strony na przedmieścia Krakowa, a z drugiej objęło całkowicie Jastrzębie Zdrój i Bielsko-Białą. Na poparzenia byliby narażeni także mieszkańcy sporej części Częstochowy.
Sprawdź również: