Zwykłe żarówki żarowe pomimo innowacyjnych rozwiązań są nadal powszechnie wykorzystywane w wielu domach i firmach. Kosztują przysłowiowe grosze, nie są trujące w momencie ich zbicia i bardzo proste w swojej budowie.
Czym jednak zasłużyły sobie na tak drastyczny spadek popularności w ostatnich czasach? Jak się okazuje, użytkowanie zwykłych żarówek do oświetlenia domu niesie za sobą dosyć spore koszty. Ile kosztuje godzina świecenia zwykłej żarówki żarowej? Sprawdźmy to!
Ile prądu pobiera zwykła żarówka?
W 2016 roku wszystkie rodzaje tradycyjnych żarówek zostały praktycznie wycofane z obrotu. Co ciekawe, można je dalej kupić, ale pod inną nazwą (np. żarówki wysokotemperaturowe). Dostępne są w różnych wariantach energetycznych, 40, 60, 80, 100 i więcej watów. Wybór jest całkiem spory, ale jedno pozostaje niezmienne.
Zobacz również: Ile prądu pobiera mikrofalówka? Ile kosztuje używanie mikrofali?
Tradycyjne rodzaje żarówek wyróżniają się skrajnie niską sprawnością i wydajnością energetyczną. Zaledwie 5% energii elektrycznej jest za pomocą żarnika przekształcana w światło. Pozostała ilość to energia cieplna. Ciężko się dziwić, skoro tradycyjna żarówka o mocy 40W daje w rzeczywistości bardzo mało światła, ale za to wyjątkowo mocno się nagrzewa.
Ile kosztuje godzina świecenia zwykłą żarówką?
Przyjmijmy, że w naszym domu przepaliła się jedna z super energooszczędnych żarówek LED. Pod ręką mamy jedynie starą, poczciwą i zakurzoną żarówkę z lat 90 o mocy 60W. Ile będzie nas kosztować godzina jej świecenia? Sprawdźmy to zakładając, że średni koszt 1 kWh wynosi 60 groszy.
1h x 60 W = 0,06 kWh
0,06 kWh x 0,60 zł = ~0,04 zł (4 grosze)
A zatem 1 godzina świecenia tradycyjnej żarówki o mocy 60W będzie nas kosztować ok. 4 grosze.
To całkiem przyzwoity wynik, prawda? Cóż, 4 grosze za godzinę jasności wydaje się banalną kwotą, ale nie w przypadku, gdy do oświetlenia mamy cały dom i korzystamy z żarówek przez kilka godzin dziennie. Jak to przekłada się wtedy na nasz miesięczny rachunek za prąd? Obliczmy to!
Przyjmijmy, że każdego dnia w naszym domu korzystamy najczęściej z 6 tradycyjnych żarówek o mocy 60W każda (np. 3 w salonie, 1 w kuchni, 1 w korytarzu i 1 w pokoju dziecięcym). Świecimy od godz. 19 do 23 a więc 4 godziny każdego dnia. Ile za to zapłacimy po miesiącu?
6 x 60 W = 360 W łącznego poboru prądu
4h x 360 W x 30 dni = 43 200 Wh (43,2 kWh)
43,2 kWh x 0,60 zł = 25,92 zł
Zobacz również: Ile prądu pobiera czajnik elektryczny? Ile to kosztuje na miesiąc?
Podsumowanie
Powyższa kalkulacja robi wrażenie, prawda? Jeżeli zwyczajowo korzystamy w naszym domu z 6 tradycyjnych żarówek, koszt zużytego przez nich prądu elektrycznego w ciągu miesiąca to ok. 26 zł! A pamiętajmy, że żywotność każdej z żarówek wynosi ok. 1000 godzin, a więc po 3-4 miesiącach trzeba je będzie wymienić.
Patrząc na powyższe obliczenia ciężko się dziwić, że zwykłe żarówki stały się reliktem przeszłości. W powyższym przykładzie 24,70 zł wydaliśmy na ogrzewanie, a zaledwie 1,30 zł na faktyczne światło wytwarzane przez żarówki. To skrajnie nieekonomiczne wykorzystanie energii elektrycznej i ciężko zaprzeczyć, że nowoczesne żarówki LED tak skutecznie wyparły klasyczne rozwiązania.