Kuchenka mikrofalowa to bardzo popularne wyposażenie kuchni w wielu domach. Dzięki niej możliwe jest szybkie podgrzewanie większości potraw bez konieczności ich ponownego gotowania lub podsmażania. Czy jednak tego rodzaju sprzęt AGD jest drogi w użytkowaniu? Ile prądu pobiera mikrofalówka i ile kosztuje jej miesięczne używanie? Sprawdźmy to!
Ile wynosi moc kuchenki mikrofalowej?
W sklepach znaleźć można mikrofale o różnych parametrach, wyglądzie i funkcjach dodatkowych, takich jak np. grill. Najczęściej jednak moc kuchenki mikrofalowej waha się w granicy 1000 Watów (1 kW). Rzeczywisty pobór energii jednak zależeć będzie od poziomu mocy, jaki ustawimy podczas grzania.
W przypadku ciężkich i mocno zmrożonych potraw, wymagana będzie większa moc grzania, podczas gdy małe ilości produktów potrzebuję najczęściej parudziesięciu sekund podgrzewania na niskiej mocy. A zatem ile faktycznie prądu zużywa mikrofalówka? Obliczmy średni pobór energii elektrycznej dla kilku scenariuszy, przyjmując, że średni koszt 1 kWh wynosi 50 groszy.
Ile prądu pobiera mikrofalówka?
Z racji tego, że ilość zużywanej energii elektrycznej przez tzw. mikrofalę różni się w zależności od jej sposobu użytkowania, wykonajmy kalkulację dla 3 różnych scenariuszy.
Przykład 1:
Mikrofalówka o maksymalnej mocy 1000 W wykorzystywana do szybkiego i sporadycznego podgrzewania niewielkiej ilości produktów w domu lub mieszkaniu.
Łączny czas użytkowania: 15 minut dziennie
Zużywana moc: 400 W
400 W x 0,25 h x 30 dni = 3 kWh
3 kWh x 0,50 zł = 1,50 zł / miesiąc
Przykład 2:
Mikrofalówka o maksymalnej mocy 1000 W w małej sieci gastronomicznej, wykorzystywana do częstego podgrzewania średniej wielkości dań.
Łączny czas użytkowania: 90 minut dziennie
Zużywana moc: 800 W
800 W x 1,5 h x 30 dni = 36 kWh
36 kWh x 0,50 zł = 18 zł / miesiąc
Przykład 3:
Kuchenka mikrofalowa o mocy 1200 W, sporadycznie stosowana głównie do rozmrażania średniej wielkości produktów w warunkach domowych.
Łączny czas użytkowania: 15 minut dziennie
Zużywana moc: 1200 W
1,2 kW x 0,25 h x 30 dni = 9 kWh
9 kWh x 0,50 zł = 4,50 zł / miesiąc
Ile kosztuje używanie mikrofalówki?
Kuchenka mikrofalowa o mocy 1000 W zużywa w ciągu godziny 1 kWh energii elektrycznej. Przy cenie 0,50 zł za 1 kWh daje to koszt 1 zł za każdą godzinę użytkowania.
Jak widać na powyższych obliczeniach, kuchenka mikrofalowa nie należy do urządzeń drogich w użytkowaniu. W przypadku zastosowań jest to raptem kilka złotych miesięcznie. Nawet częste korzystanie z mikrofalówki jak ma to miejsce w sieciach gastronomicznych, nie wiąże się z dużym obciążeniem portfela. Przedsiębiorca zapłaci za to parędziesiąt złotych.
Ile kosztuje tryb czuwania w mikrofalówce?
Wiele mówi się o tym, że włączona do prądu kuchenka mikrofalowa, która przebywa w tzw. trybie czuwania, zużywa miesięcznie więcej prądu niż podczas jej użytkowania. Czy jest to prawda? Obliczmy to przyjmując, że średni pobór energii elektrycznej przez znajdujący się w kuchence mikrofalowej zegar wynosi 3 W, a sam sprzęt funkcjonuje w tym trybie przez cały czas.
3 W x 24 h x 30 dni = 2160 W (2,16 kW)
2,16 kW x 0,50 zł = 1,08 zł / miesiąc
Z obliczeń wynika, że za samo stanie kuchenki mikrofalowej podłączonej do gniazdka z prądem, zapłacimy ok. złotówkę każdego miesiąca. Jeżeli korzystamy z niej bardzo sporadycznie to może okazać się, że faktycznie więcej zapłacimy za samo posiadanie mikrofalówki, niż za czas jej użytkowania. Jeżeli więc mamy taką możliwość i nie zależy nam na wyświetlaniu aktualnej godziny na panelu mikrofali – odłączajmy ją na czas przestoju. Rocznie zaoszczędzimy dzięki temu ponad 12 zł, a to już coś.
Podgrzewać w mikrofali czy na płycie grzewczej?
Na koniec możemy jeszcze przyjrzeć się korzyściom podgrzewania posiłku w kuchence mikrofalowej oraz na tradycyjnej płycie grzewczej (indukcyjnej lub gazowej). Wiadomo, że pewnych rzeczy w mikrofalówce nie wykonamy, jak np. przyrządzenie od podstaw złożonego obiadu. Co innego jeżeli takowy obiad został już przygotowany, a nam zależy na jego szybkim podgrzaniu. Co wybrać? Patrząc pod kątem czysto finansowym, załączenie kuchenki mikrofalowej na ok. minutę kosztuje nas dosłownie 1 grosz. Właśnie tyle czasu potrzeba, aby podgrzać tradycyjnego kotleta z ziemniakami.
Czy taniej nie byłoby, gdyby w tym celu wykorzystać kuchenkę gazową? Ciężko dokonać miarodajnych obliczeń z racji sporych rozbieżności cen gazu, czasu ogrzewania, wymiaru palnika, ale można przyjąć, że finansowo da nam to zbliżony wynik. Drożej natomiast wyjdzie odgrzanie jedzenia na płycie indukcyjnej, chociażby z racji strat ciepła, które jest wytwarzane. Płyta nagrzewa najpierw dno garnka, a następnie tak uzyskane ciepło, podgrzewa znajdujące się tam jedzenie. Podgrzanie potrwa niewiele dłużej, jednak pamiętajmy, że kuchnia indukcyjna z pewnością zużyje wtedy nieco więcej energii elektrycznej. Jeżeli zatem dysponujemy kuchenką mikrofalową, zdecydowanie prostszym, szybszym i tańszym sposobem na podgrzanie obiadu, będzie właśnie jej wykorzystanie.
Jak podgrzewać jedzenie w mikrofalówce?
Skoro wiemy już, że podgrzewanie jedzenia za pomocą mikrofalówki nie kosztuje nas zbyt dużo i nie obciąża zbytnio rachunku za prąd, to pora jeszcze wspomnieć o prawidłowym przygotowywaniu posiłków za pomocą tego urządzenia. Przede wszystkim starajmy się podgrzewać jedzenie tylko jeden raz! Zaleca się również ustawienie mniejszej mocy w kuchence mikrofalowej, ale za to dłuższe podgrzewanie znajdującej się w niej żywności. Prawidłowe ogrzanie produktu zapewni nam jego sterylność i zabije wszelkie szkodliwe dla nas bakterie, np. salmonelli.
Czego nie wkładać do mikrofalówki?
Korzystanie z kuchenki mikrofalowej jest względnie tanie, ale może okazać się wręcz niebezpieczne. Dlaczego? Ponieważ niektórych produktów nie należy w niej podgrzewać. Należą do nich chociażby jajka. Z pozoru ciężko doszukać się jakichkolwiek zagrożeń, ale niestety mogą one nawet eksplodować w trakcie podgrzewania lub już po ich wyjęciu. Przyczyną jest woda znajdująca się wewnątrz jajka, która na skutek podgrzewania zaczyna parować i koniec końców energia ta musi znaleźć ujście.
Nie podgrzewaj w mikrofalówce takich warzyw jak buraki, seler oraz szpinak. W trakcie podgrzewania mogą one wydzielać szkodliwe dla naszego zdrowia (wręcz rakotwórcze) nitrozoaminy. Nie zalecamy także wkładania do mikrofalówki świeżego winogrona, które z racji wysokiej zawartości wody, może zachować się jak wspomniane wyżej jajka. Jeżeli to możliwe, nie rozmrażajmy również wszelkiego rodzaju mięsa za pomocą mikrofalówki. Lepiej zrobić to wkładając je do letniej wody.
Pamiętajmy również, że nie każde naczynie nada się do podgrzewania w mikrofali. Niektóre z nich zawierają szkodliwy bisfenol. Zawsze więc upewnijmy się co do możliwości użytkowych danych naczyń, najczęściej ich producent zawiera stosowną informację na etykiecie. Do mikrofalówki nie wkładamy również folii aluminiowej, która odbija promieniowanie. Do podgrzewania jedzenia w mikrofalówce najlepiej wykorzystać niezdobione naczynia z porcelany lub wykonane ze szkła.