Już niebawem będziemy mieli okazję przywitać kalendarzową wiosnę, a to oznacza, że część z nas zechce otworzyć sezon grillowy. Niestety na przestrzeni ostatnich lat przybyło całkiem sporo obostrzeń i zmian w prawie. Tutaj pojawia się pytanie: czy można rozpalić grilla na balkonie w bloku mieszkalnym? Sprawdźmy, co mówią na ten temat obowiązujące przepisy.
Czy istnieje zakaz grillowania w bloku?
Osoby, które zamieszkują wielkie osiedla i blokowiska, mogą się zastanawiać, czy istnieje jakikolwiek przepis dotyczący rozpalania grilla na balkonie. Okazuje się, że w tym konkretnym aspekcie polskie prawo praktycznie nie stawia żadnych ograniczeń, ale ważna jest tu odpowiednia interpretacja przepisów, która pozwala rozstrzygnąć tę kwestię.
Do pierwszej analizy bierzemy art. 144 Kodeksu Cywilnego, który mówi:
„Właściciel nieruchomości powinien przy wykonywaniu swego prawa powstrzymywać się od działań, które by zakłócały korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę, wynikającą ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych.”
Co to oznacza? W praktyce to, że wszystkie nasze działania nie mogą powodować żadnych uciążliwości dla innych mieszkańców. Co ważne, dotyczy to nie tylko bloków mieszkalnych, ale również domów jednorodzinnych np. w gęstej zabudowie.
Czy art. 144 KC zabrania rozpalania grilla w bloku? Odpowiedź brzmi: i tak, i nie. Wszystko zależy od rodzaju grilla, albowiem nie każdy stwarza warunki uciążliwe dla pozostałych osób w sąsiedztwie. W tym przypadku, zdecydowanie należy unikać tradycyjnych grillów węglowych, które emitują nieprzyjemny dym i mogą wpływać na komfort osób przebywających w pobliżu. Bezpiecznym i dozwolonym rozwiązaniem będą chociażby grille elektryczne.
Przepisy przeciwpożarowe i regulamin wspólnot mieszkaniowych
Odrębne przepisy będzie stanowił regulamin konkretnej wspólnoty mieszkaniowej, który może jednoznacznie zabraniać użytkowania jakichkolwiek urządzeń grzewczych na balkonach. Ponadto trzeba mieć na uwadze obowiązujące przepisy przeciwpożarowe – w tym Rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z 7 czerwca 2010 roku, które brzmi:
§ 4. 1. W obiektach oraz na terenach przyległych do nich jest zabronione wykonywanie następujących czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji:
5) „Rozpalanie ognia, wysypywanie gorącego popiołu i żużla lub wypalanie wierzchniej warstwy gleby i traw, w miejscu umożliwiającym zapalenie się materiałów palnych albo sąsiednich obiektów.”
Pamiętajmy również o możliwych skutkach prawnych, wynikających za sprowadzenie zagrożenia pożarowego. Temat ten wyjaśnia art. 82. Kodeksu Wykroczeń, który stanowi:
§ 1. Kto dokonuje czynności, które mogą spowodować pożar, jego rozprzestrzenianie się, utrudnienie prowadzenia działania ratowniczego lub ewakuacji, polegających na:
1) niedozwolonym używaniu otwartego ognia, paleniu tytoniu i stosowaniu innych czynników mogących zainicjować zapłon materiałów palnych(…) podlega karze aresztu, grzywny albo karze nagany.
O konsekwencjach karnych wspomina w tym względzie art. 163a Kodeksu Karnego, który brzmi następująco:
§ 1. Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Czy wolno rozpalić grilla ba balkonie?
Obecne przepisy przeciwpożarowe, kodeks cywilny, kodeks karny oraz kodeks wykroczeń stanowczo zabraniają korzystania z jakichkolwiek form otwartego ognia – w tym grillów węglowych czy brykietowych, w miejscach, w których może stanowić to zagrożenie pożarowe lub wiązać się z uciążliwością dla innych mieszkańców.
To jednoznacznie wyklucza korzystanie z grillów węglowych na balkonach wspólnot mieszkaniowych. Jeżeli mamy ochotę na grilowane mięso lub warzywo, nic nie stoi na przeszkodzie aby uruchomić grill elektryczny.
Uwaga! Nawet obsługa grilla elektrycznego wymaga ostrożności i ciągłego nadzoru! Pamiętaj, aby trzymać go z dala od obiektów łatwopalnych!