Wielu przedsiębiorców zastanawia się nad inwestycją w samochody elektryczne. Argumentów za jest sporo – od oszczędności na etapie eksploatacji po zmieniające się prawo unijne. Z drugiej strony przejście na elektromobilność to wyzwanie dla firmy. Co trzeba wiedzieć, zanim zainwestujemy w elektryki?
Elektromobilność w Polsce – co mówią liczby?
Od 2035 roku na terenie Unii Europejskiej obowiązywał będzie zakaz sprzedaży nowych aut spalinowych. Zastąpię je elektryki. Ma to pomóc w zmniejszeniu ilości dwutlenku węgla do atmosfery oraz osiągnięciu unijnych celów środowiskowych. Unia, w tym Polska, są zatem na dobrej drodze do transformacji sektora transportu.
Po polskich drogach jeździ coraz więcej samochodów elektrycznych. Jak czytamy w raporcie Licznik Elektromobilności przygotowanym przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA), pod koniec lipca w Polsce zarejestrowanych były prawie 83 tys. elektryków. Przez pierwsze siedem miesięcy 2023 roku nad Wisłą przybyło niemal 58% samochodów z napędem całkowicie elektrycznym niż w analogicznym okresie 2022 roku.
Systematycznie rozwija się też infrastruktura do ładowania. Pod koniec lipca w Polsce funkcjonowały 5,9 tys. punkty ładowania pojazdów elektrycznych – przed rokiem było ich 4,5 tysiąca. 32% to ładowarki prądem stałym DC, 68% – wolne ładowarki prądu przemiennego AC.
Więcej na temat elektromobilności przeczytasz na stronie E.ON Polska.
Jakie wyzwania stoją przed przedsiębiorcami?
Unia Europejska narzuca konkretny kierunek rozwoju sektora transportu. Stoimy zatem w obliczu wielkich zmian dotyczących elektromobilności. W związku z tym to dobry moment, aby zainwestować w firmową flotę aut elektrycznych. Przed przedsiębiorcami stoją jednak pewne wyzwania.
Koszty inwestycyjne
Pierwszym i najbardziej oczywistym są wyższe koszty początkowe. Mimo iż auta z napędem elektrycznym są coraz łatwiej dostępne, to ceny tych pojazdów są wyższe w porównaniu do ich spalinowych odpowiedników. Inwestycja we flotę aut elektrycznych to często ogromny wydatek dla firmy. Na szczęście koszty można zoptymalizować, m.in. dzięki rządowym dopłatom. Warto też śledzić regionalne programy dofinansowania.
Infrastruktura ładowania
Nadal mamy za mało ogólnodostępnych stacji ładowania. Ponadto jak przyznają twórcy raportu Licznik Elektromobilności, dużym wyzwaniem jest wyrównanie tempa rozwoju infrastruktury na terenie całego kraju. Aktualnie najwięcej ładowarek jest zlokalizowanych w Warszawie (aż 321 punktów), Gdańsku (141 punktów) oraz w Katowicach (106 ładowarek). Większość stacji zlokalizowana jest więc w największych aglomeracjach. W związku z tym firmy działające na terenie mniejszych miejscowości albo rezygnują z zakupu elektryków, albo muszą inwestować we własne ładowarki. To jednak nie rozwiązuje problemu utrudnionego dostępu do punktów ładowania na trasie.
Do tego dochodzi kwestia dostępności stacji ładowania w godzinach szczytu. Jeśli dotychczasowe tempo rozwoju infrastruktury się utrzyma, przed stacjami będą ustawiać się kolejki, co z kolei wydłuży czas oczekiwania.
Czas ładowania
Kolejnym wyzwaniem, z którym musi zmierzyć się firma decydująca się na flotę aut elektrycznych, jest czas ładowania. W przypadku wielu przedsiębiorstw wydłużony czas „tankowania” elektryków może wpływać na wydajność operacyjną. Na przykład dla firm logistycznych może to oznaczać przestoje w pracy. Aby zapewnić płynność procesów, przedsiębiorstwo musiałoby zainwestować w odpowiednio większą flotę pojazdów.
Trzeba jednak pamiętać, że technologia ładowania elektryków jest przedmiotem intensywnych badań. Nowe technologie, takie jak ultraszybkie ładowarki, mogą skrócić czas ładowania do kilkudziesięciu minut, co pozwoli na uniknięcie przestojów.
Elektromobilność – przyszłość polskich firm
Mimo opisanych wyzwań inwestycja w pojazdy z napędem elektrycznym opłaca się firmom z kilku prostych powodów. Jakie korzyści daje przedsiębiorcom przestawienie się na elektryki?
Zrównoważony rozwój
Elektromobilność to nie tylko trend, ale przede wszystkim niezbędny krok, który przybliża nas do zrównoważonego rozwoju. Samochody elektryczne nie emitują dwutlenku węgla podczas jazdy, co stanowi kluczowy element w strategii redukcji śladu węglowego firmy.
Warto jednak pamiętać, że elektryki są „zielone” tylko wtedy, gdy energia, którą pobierają, pochodzi z odnawialnych źródeł. Dlatego też w pełni zrównoważona strategia elektromobilności powinna obejmować nie tylko zakup pojazdów na prąd, ale także inwestycje w odnawialne źródła energii, takie jak słoneczna czy wiatrowa.
Zrównoważony rozwój nie jest tylko kwestią ochrony środowiska. Coraz częściej jest to również wymóg stawiany przez klientów oraz partnerów biznesowych. Firma, która decyduje się na elektryki, buduje pozytywny wizerunek – marki, która dba o środowisko.
Optymalizacja kosztów
Samochody elektryczne nadal są droższe od aut spalinowych. Na pierwszy rzut oka ich zakup może wydawać się więc nieopłacalny, szczególnie w przypadku małych i średnich firm o ograniczonych budżetach. Jednak, aby w pełni przeanalizować opłacalność elektryków w przedsiębiorstwie, trzeba uwzględnić także koszty eksploatacji pojazdu. W przypadku pojazdów elektrycznych koszty „tankowania” są niższe, a niekiedy nawet zerowe – jeśli firma zdecyduje się na instalację własnej stacji zasilanej OZE. Do tego auta na prąd nie wymagają tak częstych napraw i serwisowania. W konsekwencji koszty ich utrzymania mogą być nawet o 30-40% niższe w porównaniu do samochodów spalinowych.
Warto również zauważyć, że rządy wielu krajów, w tym Polski, oferują różnego rodzaju zachęty finansowe dla firm, które decydują się na inwestycję w elektromobilność. Mogą to być dotacje na zakup elektryków, ulgi podatkowe, a nawet dofinansowanie stacji ładowania.
Jeszcze przez chwilę elektromobilność możemy traktować jako wartą rozważenia opcję, jednak już niedługo będziemy zobowiązani do zakupu elektryków. Czy nie warto przestawić się na auta elektryczne wcześniej niż konkurencja?