W ostatnich latach sądy w Polsce i Unii Europejskiej coraz częściej wydają wyroki korzystne dla kredytobiorców posiadających kredyty frankowe. Po orzeczeniach TSUE oraz przełomowym wyroku Sądu Najwyższego z września 2024 roku wydaje się, że banki znalazły się w defensywie. Jednak czy rzeczywiście nie mają już żadnych szans na wygraną? W tym artykule przeanalizujemy obecną sytuację banków, ich strategie obronne oraz możliwe scenariusze na przyszłość.
Linie obrony banków – co jeszcze próbują?
Pomimo dominujących wygranych frankowiczów banki nadal szukają sposobów na obronę swoich interesów. Najczęstsze argumenty to przedawnienie roszczeń klientów, próba podważenia abuzywności poszczególnych zapisów umów oraz wykazywanie, że unieważnienie kredytu we frankach prowadzi do „nieuczciwego wzbogacenia się” kredytobiorców. Niektóre instytucje finansowe próbują również negocjować ugody, proponując mniej korzystne warunki, niż mogliby uzyskać w sądzie.
Jak sądy traktują argumenty banków?
Sądy, szczególnie po wyrokach TSUE, coraz rzadziej przychylają się do narracji banków. Kluczowe orzeczenia z ostatnich lat pokazują, że próby obciążania kredytobiorców dodatkowymi kosztami czy powoływanie się na rzekome przedawnienie nie przynoszą efektów. Ponadto argument o wzbogaceniu się klientów został wielokrotnie obalony – sądy wskazują, że to banki czerpały korzyści z nieuczciwych zapisów umownych. W efekcie szanse banków na wygraną są minimalne, zwłaszcza w sprawach, gdzie umowy zawierały rażąco niekorzystne klauzule dla konsumentów.
Co czeka banki w najbliższych latach?
Z masową falą unieważnień kredytów frankowych banki muszą przygotować się na poważne konsekwencje finansowe. Wiele instytucji już teraz rezerwuje miliardy złotych na pokrycie potencjalnych strat, a niektóre rozważają pozwy wobec Skarbu Państwa, argumentując, że państwo przez lata akceptowało wadliwe regulacje. Możliwe są również zmiany legislacyjne, jednak te najprawdopodobniej nie będą działać wstecz, co oznacza, że kredytobiorcy nadal będą mogli skutecznie dochodzić swoich praw.
Co to oznacza dla frankowiczów?
Banki znajdują się w trudnej sytuacji i ich szanse na wygraną maleją z każdym kolejnym korzystnym dla kredytobiorców wyrokiem. Kredytobiorcy powinni jednak nadal dokładnie analizować swoją sytuację prawną i nie dać się skusić na niekorzystne ugody. Warto skonsultować się z prawnikiem specjalizującym się w sprawach frankowych, by wybrać najlepszą strategię działania.
Materiał powstał przy współpracy z rachelski.pl