Trwający od końca lutego konflikt na Ukrainie zaczyna uderzać w kolejne gałęzie gospodarki, które odczuwają problemy z łańcuchami dostaw. Jak się okazuje, ostatnio dotkniętym przez wojnę sektorem gospodarki jest przemysły hutniczy, a konkretnie zajmujący się produkcją szkła. Obecnie za dostarczanie na europejski rynek produktów szklanych odpowiadają 4 największe fabryki, z czego jedna znajduje się na terenie oblężonej Ukrainy.
Produkcja szkła spowalnia, ceny produktów rosną
Natasha Linhart – dyrektor włoskiej korporacji Atlante, zajmującej się dystrybucją żywności na całą Europę przyznaje, że problemy z niską podażą szkła powodują poważne zaburzenia w łańcuchu dostaw żywności. Są tzw. wąskim gardłem, od którego całkiem sporo zależy. Fabryki żywności mają problem z pakowaniem swoich wyrobów, a niższa wydajność przekłada się oczywiście na wyższe ceny produktów. Dochodzą do tego stale rosnące koszty energii elektrycznej.
Europejscy producenci żywności z powodu braków w zaopatrzeniu, często decydują się na zastąpienie szklanych opakowań, tymi wykonanymi z tworzyw sztucznych.
Ponadto rośnie cena samych surowców, wykorzystywanych do produkcji szkła.
Produkcja szczepionek na COVID-19 pogłębiła „szklany” kryzys
Zwiększony popyt na szkło wykazały w ostatnich latach fabryki produkujące szczepionki na Covid-19. To dodatkowo powiększyło dziurę podażową na rynku szkła, którego teraz zwyczajnie brakuje.
Jak widać wojna na Ukrainie przekłada się z biegiem czasu na coraz to inne gałęzie gospodarki i w konsekwencji cierpią na tym gospodarczo nie tylko kraje uwikłane w konflikt zbrojny, ale również większość państw europejskich.
Sprawdź również:
- czym jest PCW
- jak powstaje papier
- jak powstaje diament
- jakie są rodzaje miodu i rodzaje kawy
źródło: euronews.com
źródło zdjęcia: unsplash.com