Czy mogę dostać mandat za brak maseczki?

Czy mogę dostać mandat za brak maseczki?

Prawo

Obowiązek noszenia maseczek wzbudził nie tylko wiele kontrowersji, ale także wątpliwości związanych z kwestią prawną. Spory na ten temat wyszły poza dyskusje w komentarzach pod postami w mediach społecznościowych i toczyły się nawet na sali sejmowej. Jednak 28 listopada 2020 roku kwestia kar za brak maseczki w przestrzeni publicznej została ostatecznie uregulowana. Dowiedz się, co to oznacza.

Dlaczego do sądów trafiały sprawy o ukaranie za brak maseczki?

7 sierpnia 2020 roku Rada Ministrów wydała rozporządzenie, które nakłada na wszystkich obywateli – z wyjątkiem osób z zaświadczeniem od lekarza o przeciwwskazaniach do ich noszenia – zasłanianie ust i nosa w celu zapobiegania rozprzestrzeniania się choroby Covid-19. Na jego podstawie Policja zaczęła nakładać mandaty na osoby, które uchylały się od tego obowiązku. Wielu obywateli, podważając zasadność tego działania, odmawiało przyjęcia mandatu, co skutkowało skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu. Jak się okazało, adwokat prawa karnego często potrafił poprowadzić sprawę w taki sposób, że sądy oddalały wnioski o ukaranie. Dlaczego tak się działo?

Niezgodność rozporządzenia z ustawą

Żeby to wyjaśnić, należy na początku wspomnieć, że rozporządzenie jest aktem prawnym niższego rzędu niż ustawa i za każdym razem musi być ono zgodne z prawem regulowanym przez ustawę, na podstawie której zostało ono wydane.

Rozporządzenie Rady Ministrów z 7 sierpnia 2020 roku zostało wydane na podstawie artykuł 46b. punkt 4) ustawy z 5 grudnia 2008 roku o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi. Punkt ten mówił o tym, że możliwe jest nakazanie stosowania środków profilaktycznych (w tym wypadku miały być nimi maseczki lub część odzieży zasłaniająca usta i nos) na osoby chore lub podejrzane o zachorowanie.

I właśnie to ostatnie zdanie przeważało na korzyść osób, które nie przyjmowały mandatów i walczyły w sądzie o oddalenie wniosku o ukaranie. Policjanci kontrolujący noszenie maseczek na ulicach nie mieli bowiem żadnych podstaw, by podejrzewać osoby o zakażenie koronawirusem SARS-Cov-2. Oznaczało to, że rozporządzenie jest niezgodne z ustawą, a zatem jego postanowienia nie mogły być egzekwowane. Ten stan prawny uległ jednak zmianie.

Obowiązek noszenia maseczek – unormowana sytuacja prawna

Parlament nie miał innego wyboru, jak tylko znowelizować podstawę prawną. Stało się to 28 października 2020 roku, kiedy to Sejm przegłosował nowelizację ustawy z 5 grudnia 2008 roku, a pod nią znalazł się również podpis Prezydenta. Znowelizowana ustawa umożliwia nałożenie obowiązku stosowania środków zapobiegawczych na wszystkich, nie tylko na osoby chore lub podejrzane o zachorowanie. Nowelizacja zawierała jednak błąd związany z dodatkowymi wynagrodzeniami dla pracowników ochrony zdrowia, pracujących przy pacjentach chorujących na Covid-19. Dlatego nie została niezwłocznie ogłoszona w Dzienniku Ustaw, a zatem nie obowiązywała.

Sytuacja ostatecznie została unormowana 28 listopada, kiedy to nowelizacja została wreszcie opublikowana w Dzienniku Ustaw, a zawarte w niej postanowienia stały się obowiązującym prawem. Od tej pory Policja ma prawo nakładać mandaty za brak maseczki, a szanse na oddalenie przez sąd wniosku o ukaranie znacznie zmalały.

Istnieją oczywiście przesłanki – takie jak choćby orzeczenie lekarza o stanie zdrowia, który jest przeciwwskazaniem do noszenia maseczki – dzięki którym pomoc prawna, np. adwokaci z Wrocławia – Holdin Prawny, mogą pomóc osiągnąć korzystną decyzję sądu w przypadku odmowy przyjęcia mandatu i skierowania wniosku o ukaranie.